Każdy lokal posiada swoisty, wyjątkowy charakter. By wyłonić ten, który będzie wyraźnie przystawał do naszych upodobań, można: po pierwsze – popytać kolegów, którzy poprzednio w nich byli i wiedzą plus minus jaka panuje tam atmosfera. Po drugie – bez niczyjej pomocy większość odwiedzić oraz na własne oczy stwierdzić, który jest dobry. Po trzecie – przeanalizować to, na czym głównie nam tego wieczoru zależy, np. wypatrujemy drugiej połówki, przyjaźni czy jedynie wariackiej zabawy do białego rana. W Internecie można również znaleźć sporo stron w wariancie „przewodnik imprezowicza”, na jakich znaleźć można orientacyjne porady na temat typowych przygotowań do wieczornego wyjścia. Jeśli jednak wyłoniliśmy event klubowy z DJ-em, wówczas wypada kierować się tu odrobinę odrębnymi wytycznymi. Którymi?
Pod żadnym pozorem w ogóle nie można wypijać poważnej ilości napojów wyskokowych na goły żołądek oraz wędrować do klubu już podchmielonym (lub wręcz upitym). W takiej sytuacji cała potańcówka utraci sens. Po godzinie albo dwóch wcale nie będziemy w nastroju korzystać z aury lokalu. Natomiast co ważniejsze – z oferty muzycznej DJ-a na imprezie! Wystarczy jak zjemy wzmacniający posiłek (nie opychając się). Do lokalu trzeba powędrować ze spokojną głową, w dobrej formie oraz z pozytywnym dostrojeniem. Nie warto ubierać się na tzw. cebulkę, bowiem przeważnie jest w nim wyjątkowo gorąco. Można spontanicznie podskakiwać na krótkim rękawku. Panowie, którzy pragną włożyć koszulę z długim rękawem, powinni szybko wsadzić ją z powrotem do szafki! Wyjątkowo łatwo powstaną skazy od potu, co może efektywnie zrazić kobiety do asystowania podczas tańca. Jeśli już jesteśmy przy Paniach… trzeba omijać z daleka toporniejsze jeansy, pończochy pod nimi oraz wszelakie rzeczy, które wyglądają na wydziergane przez babcie na drutach… Całkowicie nie przeznaczone są one na wspomnianą okoliczność. Jeżeli jeszcze nie wiemy co włożyć, wystarczy popatrzeć na zdjęcia DJ-a na imprezie. Dodatkową rzeczą jest nieziemski odcień biały. Imprezowicze muszą z niego zrezygnować na rzecz głębszych kolorów. Biel intensywnie odbija światło i wyjawi wszystkie skazy bielizny. Bądź fakt zupełnego jej nieposiadania. Powinnyśmy dopasować z dystansem świecące dodatki, np. fluorescencyjne bransoletki.
Aby dyskoteka nie była „niewypałem”, nie może istnieć bezsprzecznie bez:
Pokaźne szpilki. Niniejsze słowa są oczywiste dla większości klubowiczów. Takie buty są nadzwyczaj niestosowne, często twarde po stronie wewnętrznej i chorobliwie wyginają stopę. Można się łatwo przewrócić, dostać nagniotków i odparzeń (szczególnie, kiedy właścicielką astronomicznych szpilek jest pani zakładająca je „od święta”), nastąpić komuś na stopę i wywołać ogromny ból. Zwykle do klubów praktycznie w ogóle nie można wpadać w szpilkach mających metalowy obcas, gdyż można nimi zniszczyć, m in. parkiet czy wyjątkowe elementy umeblowania. Drugim okropnym błędem pań jest tańczenie z rozłożonymi oraz równocześnie mokrymi włosami. Można uderzyć nimi kogoś po twarzy, wcale nie prezentuje się to estetycznie oraz nie będzie przychylnie przez nikogo przyjmowane. Finałowym ważnym błędem Kobiet jest branie ze sobą na imprezę z DJ-em ciężkiej torby z wszystkimi dokumentami, bogactwem kremów, telefonem, tabletem oraz innymi rzeczami, które tak naprawdę są zbyteczne. Jeśli zdarzy się, iż nikt z przyjaciół w ogóle nie będzie nadzorował kurtek i toreb, mamy szansę paść ofiarą przywłaszczenia. I wtedy stracimy wszystko, z czym przybyliśmy do lokalu. Warto zabrać ze sobą kopertówkę do przewieszenia na szyi lub inną niedużą torebeczkę, do której wrzucamy tylko to, co autentycznie nieodzowne, np. pieniądze oraz telefon. Z ową torebką będzie można nawet tańczyć (jeśli nie jest zbyt mocno obładowana).
Jeżeli nie masz zielonego pojęcia w jaki sposób wygląda potańcówka klubowa z udziałem znakomitego DJ-a, kliknij w ten odnośnik – DJ na eventy klubowe w Łodzi